Historia:
Życie 7-letniej wówczas Marzeny zmieniło się w koszmar w październiku 1998 r., gdy jej matka, brat i babcia zginęli w wypadku samochodowym, który ona sama cudem przeżyła. Marzenę uratowało poświęcenie babci, która w momencie zderzenia zasłoniła dziewczynkę własnym ciałem. Całkowitą winę za wypadek ponosił kierowca ciężarówki, który nie zachował należytej odległości od samochodu kierowanego przez matkę pani Marzeny.
Propozycja Ubezpieczyciela:
Europejskie Centrum Odszkodowań S.A. zgłosiło w imieniu poszkodowanej roszczenie o zapłatę łącznej kwoty 175 000 zł. W odpowiedzi zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty jakichkolwiek środków. Powoływał się na fakt, że pani Marzena otrzymała już zadośćuczynienie w kwocie 45 000 zł za krzywdę powstałą w wyniku wypadku. Sprawa trafiła do sądu.
Uzyskane odszkodowanie:
Sąd I instancji zasądził na rzecz poszkodowanej 100 000 zł. Wyrok ten nie był w pełni satysfakcjonujący, dlatego EuCO wniosło w jej imieniu apelację. Sąd II instancji rozpatrzył ją pozytywnie – łącznie kobieta otrzymała od ubezpieczyciela 175 000 zł