Historia:
22 listopada 2010 r. w miejscowości P. prowadząca Skodę Oktawię P. Dorota Z., podczas omijania pieszej idącej jej pasem jezdni, potrąciła ją, a następnie zjechała na przeciwległy pas ruchu i doprowadziła do czołowego zderzenia z Mercedesem Sprinterem, kierowanym przez Pana Mariana N. W wyniku wypadku Pan Marian doznał licznych obrażeń ciała, w tym liczne złamania, krwiaki i krwotoki wewnętrzne, uraz wielonarządowy. Obrażenia, których doznał, spowodowały niewydolność oddechową i krążenia oraz niewydolność nerek.
Po wypadku Pan Marian, ze sprawnego i energicznego mężczyzny, w jednej chwili stał się osobą całkowicie zdaną na pomoc i opiekę osób trzecich i personelu szpitala. Czeka go bardzo długotrwała rekonwalescencja. Pan Marian z pewnością już nigdy nie będzie mógł powrócić do wykonywania dawnych obowiązków i już zawsze będzie zmuszony korzystać z pomocy najbliższych osób. Będzie wymagał kosztownego leczenia, co negatywnie wpłynie na domowy budżet rodziny. Istotnym jest, iż przed wypadkiem Pan Marian prowadził małe gospodarstwo rolne, był głównym żywicielem rodziny. W chwili obecnej konieczne jest zatrudnienie osób trzecich do pomocy przy gospodarstwie.
Obecnie Pan Marian przebywa na Oddziele Rehabilitacji Neurologicznej w G., gdzie pozostaje pod stałą opieką lekarzy oraz przechodzi długotrwałą rehabilitację. Sytuacja jest tym bardziej traumatyczna, że Pan Marian do chwili tragicznego wypadku był osobą o bardzo pogodnym usposobieniu. Lubił spacerować, jeździć na rowerze. Natomiast teraz, z powodu doznanych obrażeń, będzie pozbawiony możliwości wykonywania wielu czynności, które przed feralnym zdarzeniem bardzo lubił robić.
Propozycja Ubezpieczyciela:
Towarzystwo Ubezpieczeniowe, w którym ubezpieczona była sprawczyni wypadku zaproponowało Panu Marianowi kwotę 20 tys. zł tytułem odszkodowania.
Uzyskane odszkodowanie:
W wyniku działań Europejskiego Centrum Odszkodowań reprezentującego Poszkodowanego Ubezpieczyciel przyznał na rzecz Pana Mariana łączną kwotę 368 993 zł.